Niezależne badania przeprowadzone przez niemiecką firmę na zlecenie producenta pojazdów potwierdziły, że przyczyną awarii 23 autobusów należących do MPK Poznań była niska jakość dostarczanego wodoru – informuje Radio Poznań.
Jak poinformował Mateusz Figaszewski, rzecznik firmy Solaris, „badanie wykazało, że wodór był zanieczyszczony niedopuszczalnymi substancjami w stężeniach, które nie spełniały norm. Między innymi znacznie przekroczona była zawartość tlenku węgla”.
Według obowiązujących standardów, czystość wodoru wykorzystywanego jako paliwo w autobusach powinna wynosić 99,97 procent, co oznacza, że maksymalnie tylko 0,03 procent mogą stanowić inne gazy. Z informacji wynika, że w analizowanym przypadku zanieczyszczenia znacząco przekraczały dopuszczalne normy i nie dotyczyły jedynie „miejsc po przecinku”.
Proces oczyszczania instalacji z zanieczyszczonego wodoru prowadzi producent autobusów – firma Solaris. Kosztami tego procesu obciążone zostało MPK, jednak przewoźnik zapowiada wystąpienie z roszczeniami finansowymi wobec Orlenu – dostawcy wadliwego paliwa, który wcześniej wygrał przetarg na dostawy wodoru dla poznańskiego MPK.
Obecnie autobusy są tymczasowo tankowane wodorem pochodzącym z zapasów firmy Solaris. Nie ma jeszcze informacji o terminie wznowienia dostaw paliwa przez Orlen.
Źródło: Radio Poznań